wtorek, 2 sierpnia 2011






Co tańczy w duszy? Wszysko? Cisza gdy słowa nie płyną, wróble w piasku, truskawki w słońcu, zasypianie w pokoju gdzie unosi się słodki zapach, rumianki w kuchennym wazonie z zeszłego lata , owiane kurzem całego roku, przejście przez pokój pełen zabawy, widząc wszystko jakby z oddalenia, kawa w kubku nad ranem, herbata w czajniczku z cynamonowym ciastkiem, widok kwitnącego sadu wiosną, to kiedy upada się z wyczerpania i czuje zimne podłoże pod bezwładnym ciąłem, zapach skóry dziecka, czas oczekiwania na coś co niechybnie nastąpi, książka która leży i czeka na przeczytanie, nowy smak, nowy zapach, jak nowa przestrzeń dla Ciała. W tym wszystkim człowiek odnajduje swoje granice, albo je rozszerza, albo uwalnia się ze starych lekko zmurszałych...

Lubie ten czas kiedy mam chwile by się zatrzymać, z całego serca życze tego odwiedzającym. Pozdrawiam wtorkowo i słonecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz