czwartek, 27 grudnia 2012

Myśli branie ....

Czasem myśl się snuje i chce by ją porwać... porywam zatem, zabieram, zamykam w literach.
***
Stoję po kostki w wilgotnych myślach… na skórze zakopuje Ślad.
Niewidoczny, niewyczuwalny, prawie nieobecny a jednak Jest.
Przylega idealnie, wypełnia szczelinę i otchłań duszy.
Przywieram do niego każda kroplą wilgotnej natury, gładko, ciepło, leniwie.
Drżą me dłonie, gdy kołysze nimi wiatr.
Rozsuwają się pragnienia na kształt owocowych sadów.
Tak słodko pachną, tak drażniąco ociekają, prawie jak raj.
I zamyka ma skóra ten Ślad w sobie.
Dla siebie, dla zmysłów, dla smaków niesmakowanych, zapachów niepoznanych,
bliskości niezbliżonej, tajemnicy niewypełnionej…

 

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Świątecznie




Zaczęło się dziś może mało świątecznie, ale wyjątkowo.... Variete mój S. postanowił przespacerować nas dziś po swoich ulubionych dźwiękach, w sumie to nasze ulubione dźwięki i tak zaczęło się ...” Skąd idziesz chłopcze? Z Ciemności... Co tam robiłeś? Pilnowałem złych myśli... może to mało Świątecznie, ale jeśli się zagłębimy to odszukamy sedno. Niechaj zawsze obok nas będzie ten, kto nasze złe myśli utuli. Spełnień bez końca.






Dziwne zestawienie ale tak wyszło....