Lubimy, chyba oboje z mężem te nasze wyprawy po "złom" i to ocalenie przed zapomnienie, potem szperanie w czasie nad losami tych, którzy już dawno przemineli, a świat o nich zapomniał ... Bywają to bardzo czułe wędrówki w czasie.
Pozdrawiam Słonecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz